Czy popyt na usługi tłumaczy będzie
jeszcze rósł?
Poddając
analizie statystyki, przeprowadzane ankiety, fora internetowe czy po prostu
przysłuchując się konwersacjom tłumaczy zaobserwować można, że ci, którzy
wykonują tłumaczenia Wrocław podchodzą do tematu zapotrzebowania na usługi
tłumaczy dwojako – jedni twierdzą, że tłumaczenia zawsze będą potrzebne, inni z
kolei twierdzą, że tłumacz to zawód, który wymiera, ponieważ może zostać
zastąpiony przez technologię. Która grupa ma rację?
Biorąc
pod uwagę tłumaczenia Wrocław, możemy jasno stwierdzić, że żadna „mechanizacja”
nie będzie w stanie zastąpić żywego organizmu. Dlaczego? Ponieważ nie ma co
ukrywać, że nasz kraj nie jest guru technologii, zatem nikt nie będzie w stanie
zastąpić kreatywnie myślącego tłumacza. Bazując na prognozach Departamentu
Pracy USA okazuje się, że i w tym kraju stawia się na ludzi. Do 2025 roku w
Stanach Zjednoczonych ma powstać aż 25 tysięcy nowych miejsc pracy, oczywiście
tylko w branżach związanych z tłumaczeniami. Wzrost zatrudnienia tłumaczy
wzrośnie o ponad 40%. Agencje rządowe zapłacą specjaliście danego języka nawet
sto tysięcy dolarów rocznie.
Jak
wyglądać będzie sytuacja tłumaczy języka rosyjskiego we Wrocławiu? Z pewnością na tak
wysokie wynagrodzenie nie dotknie żadnego pracownika w Polsce, jednak jak
podkreślają fachowcy branży – żaden komputer, ani najlepsze oprogramowanie nie
będzie w stanie zająć miejsca pracy kreatywnego tłumacza. Żaden program nie
poradzi sobie z merytorycznym aspektem tłumaczenia. Każdy tłumacz wie, że
komputery nie zastąpią lingwistycznego świata.
Jak
więc może być nasz problem odnośnie tłumaczenia Wrocław? Sądzić można, że jedyne,
co nas gubi, to wysokie mniemanie odnośnie znajomości danego języka. Oczywiście
nie mamy tutaj na myśli tłumaczy, którzy ukończyli studia językowe, mamy tutaj
na myśli osoby, które swoją znajomość języka zgłębiały wyłącznie na kursach.
Chwalimy się, że znamy język na poziomie np. komunikatywnym, a rzeczywistość
nijak ma się do naszego stanu wiedzy. Dlatego nie ma się czemu dziwić, że
większość „tłumaczy” obawia się swojego miejsca na rynku pracy. Brak
profesjonalizmu w tej branży, to naprawdę spory problem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz