środa, 20 stycznia 2016

Czy popyt na usługi tłumaczy będzie jeszcze rósł?

Poddając analizie statystyki, przeprowadzane ankiety, fora internetowe czy po prostu przysłuchując się konwersacjom tłumaczy zaobserwować można, że ci, którzy wykonują tłumaczenia Wrocław podchodzą do tematu zapotrzebowania na usługi tłumaczy dwojako – jedni twierdzą, że tłumaczenia zawsze będą potrzebne, inni z kolei twierdzą, że tłumacz to zawód, który wymiera, ponieważ może zostać zastąpiony przez technologię. Która grupa ma rację?

Biorąc pod uwagę tłumaczenia Wrocław, możemy jasno stwierdzić, że żadna „mechanizacja” nie będzie w stanie zastąpić żywego organizmu. Dlaczego? Ponieważ nie ma co ukrywać, że nasz kraj nie jest guru technologii, zatem nikt nie będzie w stanie zastąpić kreatywnie myślącego tłumacza. Bazując na prognozach Departamentu Pracy USA okazuje się, że i w tym kraju stawia się na ludzi. Do 2025 roku w Stanach Zjednoczonych ma powstać aż 25 tysięcy nowych miejsc pracy, oczywiście tylko w branżach związanych z tłumaczeniami. Wzrost zatrudnienia tłumaczy wzrośnie o ponad 40%. Agencje rządowe zapłacą specjaliście danego języka nawet sto tysięcy dolarów rocznie.

Jak wyglądać będzie sytuacja tłumaczy języka rosyjskiego we Wrocławiu? Z pewnością na tak wysokie wynagrodzenie nie dotknie żadnego pracownika w Polsce, jednak jak podkreślają fachowcy branży – żaden komputer, ani najlepsze oprogramowanie nie będzie w stanie zająć miejsca pracy kreatywnego tłumacza. Żaden program nie poradzi sobie z merytorycznym aspektem tłumaczenia. Każdy tłumacz wie, że komputery nie zastąpią lingwistycznego świata.


Jak więc może być nasz problem odnośnie tłumaczenia Wrocław? Sądzić można, że jedyne, co nas gubi, to wysokie mniemanie odnośnie znajomości danego języka. Oczywiście nie mamy tutaj na myśli tłumaczy, którzy ukończyli studia językowe, mamy tutaj na myśli osoby, które swoją znajomość języka zgłębiały wyłącznie na kursach. Chwalimy się, że znamy język na poziomie np. komunikatywnym, a rzeczywistość nijak ma się do naszego stanu wiedzy. Dlatego nie ma się czemu dziwić, że większość „tłumaczy” obawia się swojego miejsca na rynku pracy. Brak profesjonalizmu w tej branży, to naprawdę spory problem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz